-
Autor: WPI
Remis w pierwszym sparingu!
Na euroboisku przy ul. Bursaki w Krośnie Start zremisował z trzecioligowcem Karpatami Krosno 2:2 w pierwszym swoim zimowym sparingu.
Jak na sparing mecz toczony w dobrym tempie. Do przerwy Karpaty prowadziły 1-0, ale Start też miał swoje okazje m.in strzał w poprzeczkę Rafała Nikodego na początku spotkania.
W drugiej połowie spotkania w Karpatach doszło do kilku roszad w składzie. Na placu gry pojawił się m.in wracający po kontuzji Marek Fundakowski. Gospodarze podwyższyli prowadzenie po ładnym strzale zza pola karnego i kontrolowali przebieg meczu. Start Rymanów w drugiej połowie nastawił się na kontry, dobrą okazję miał Rafał Nikody, ale w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza Karpat.
Gdy wydawało się, że Krosno spokojnie utrzyma korzystny rezultat, boczny obrońca wystawił jak na tacy piłkę napastnikowi Startu. Rafał Nikody ze stoickim spokojem technicznym strzałem umieścił piłkę w siatce. Kontaktowy gol dał trochę nadziei przyjezdnym. Tuż przed końcem meczu wyrównującą bramkę zdobył Oskar Bączek, który pewnym płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi Karpat. Gospodarze mieli pretensje do arbitra, ponieważ ich zdaniem wcześniej był ewidentny faul na ich zawodniku. Sędzia pozostał nie wzruszony i gola uznał, a po kilku minutach zakończył sparing.
Komentarze